Francuski Contest
Już dawno krótkofalarstwo zmieniło się nie do poznania. I coś mi się wydaje że na zawsze. Szkoda bo to było poważane hobby. Posłuchaj np. jednej rzeczy, jest podstawą podawanie znaków na początku i końcu korespondencji, a gdzie podawanie "kto z kąd na ile", ludzie myślą że jak rozmawiają lokalnie to ich nie dotyczy, zrobiło się cb na ukefie. Trzeba pamiętać że są stacje z dalsza które nas słyszą nawet na lokalnym przemienniku, bo taki mają akurat tranzyt i co słyszą ? tylko znaki. Ktoś powie, weź, przecież można sprawdzić na QRZ-cie kto tam rozmawia, tylko po co mi takie krótkofalarstwo, nie na tym to miało polegać. To co ty wspomniałeś, ludzie podchodzą do zawodów bardzo ambitnie, może trochę za bardzo. Na co komu ta walka, żeby kiedyś ktoś napisał na pki ZNAK SK ,- był dobrym kontestowcem, za pół roku już nikt nie wspomni jego honor roll na ścianie.


  PRZEJDŹ NA FORUM